Najnowsze wpisy, strona 26


sty 27 2008 ZNÓW ROZSZALAŁA SIĘ BURZA, ZRESZTĄ NIE...
Komentarze: 0

ZNÓW ROZSZALAŁA SIĘ BURZA, ZRESZTĄ NIE PO RAZ PIERWSZY

354.

I natura oddaje, co o tym myśli. Czy w tym jest coś czystego, na czym można trwale budować, chyba tylko urojenie. Tak duch ludzki spotkał ducha Boga. I choć spotkanie trwało długo, to nic z niego nie wynikło. Stare w duchu ludzkim zostało wypalone, lecz znowu coś dziwnego do ludzkiego ducha wnikło. Wystarczyła obecność innego ducha ludzkiego, tego śpiącego.

Pewnego dnia ożyje spotkanie na nowo, ale tylko po to, aby już nigdy nie ożyło w świadomości ducha ludzkiego, przeżycia wymazane zostały, duchowa pamięć zanikła.

Wiedząc z wyprzedzeniem co się dzieje, z nadzieją idę na spotkanie, może duch ludzki pod wpływem przeżyć ze spotkania całkowicie się przemieni i nie powróci w stare swoje ziemskie, nie do końca czyste życie, gdy rozum je dominuje, a mocne duchowe przeżycie rozum na ziemskie przełoży, ściągnie w ziemskie, zamiast unieść duchowym.

Chciało by się pomóc, lecz wiele spotkań z wami kończy się dla was smutną waszą kartą przeżyć. Chętnie weszlibyście w nowe, ale nie chcecie jednym cięciem pozbyć się starego. Mówicie, myślicie i się usprawiedliwiacie swym życiem specyficznym, o może gdybyście mieli inną pracę, czy gdybyście nie mieli ziemskiej rodziny na głowie, lub żeby wasz partner nie był inny. Lecz wy przez to nie bierzecie siebie samego poważnie, myślicie i tylko myślicie, że moglibyście coś zrobić, ale nie dziś, nie tym razem, może za tydzień, później i już rozum was w dole trzyma, macie mdłe jakieś usprawiedliwienie, a o sobie, o swoje »ja«, które do Stwórcy się wyrywa nie myślicie, bo przecież czyste swoje uczucia pod rozumu kloszem dziś i jutro w nic zamienicie.

Lata mijają, spotykam wielu ludzkich duchów, oczy i serce rozpalone, uszy i duch wyraźnie słyszy zawołanie, a potem jakoś wszystko przeszło, nastała cisza jak po burzy. Żyjąc dalej mgła zapomnienia coraz gęściejsza, wspomnienia swoje mocne kontury zagubiły, pozostała cisza, głucha noc ludzkiego ducha, lecz to już nie była Ziemia. Tam, gdzie duch się obudził nie było nic oprócz narastającego bólu i cierpienia, nic jasnego już nie było, za to byli wszyscy, którzy na ziemi stanowili tło wyblakłej twojej ludzkiej duszy. Ziemski cały byt przetoczył się przed waszymi oczami, jakiegoś ludzkiego ducha, którego żar uczuć opanowała zima.

sty 23 2008 JESTEM MIŁOŚCIĄ
Komentarze: 0

JESTEM MIŁOŚCIĄ

353.

Jestem błogością, najwyższą jaką Ojciec niebieski, wasz Bóg i Pan zesłał na Ziemię!

Kto tego Słowa do siebie nie przyjmuje niech dalej się nie trudzi w pojmowaniu swoim, nie zrozumie!

Lecz wszystkie duchy miłe mojemu sercu szybko pojmą w odczuciach, jaką wysoką pieśń zagrano. I niech ona rozbrzmiewa w waszej duszy, gdyż pozwoli wam zdobyć klucz do raju bram!

Podążajcie za moim proroczym głosem, zjeżdżajcie ze wszystkich ziemskich stron, skoro naród wybrany, Polska niczego nie widzi i nie słyszy, to być może jeszcze uchował się na tej Ziemi czysty, prawdziwy człowiek.

Panujące Światło na Ziemi wymusza na wszystkim i na wszystkich współbrzmienie w Bożym prawie, to już wiecie.

Każdy, kto dziś służy Światłu bezinteresownie, wysoko jest uniesiony i jemu jego spełnienie błogosławieństwo niesie. Może taki duch czuć się dumny i wyróżniony.

Codziennie o 20.00 czasu polskiego przeżywam Słowo Pana, każdy z dobrymi intencjami niech poprosi Stwórcę, mojego Ojca o połączenie i niech je nawiąże. Po czytaniu na głos Słowa Pana niech przeczyta również wykład apostoła Tyary i Kastora, a następnie zmówi z uczuciem modlitwę do Stwórcy. Następnie niech usiądzie wygodnie i zanurzy się w swoje wnętrze bez kontroli rozumowej. To, co odczuje i zobaczy niech zapisze, gdy chce może się ze mną podzielić, powiem wam, co ja w tym widzę.

Idźcie za tym, co czytacie, widzicie, gdy jest was dwoje czytajcie na zmianę głośno Przesłanie Miłości, a druga osoba niech zapisuje to, co zobaczy, usłyszy lub odczuje na bieżąco; jest, otwieram oczy i piszę, rysuję!

Jeżeli nic nie przychodzi zaglądajcie do Dziesięciu Przykazań Bożych i tam szukajcie wewnętrznych odpowiedzi. Uczcie się czekać.

Również, gdy idziecie spać; podziękujcie Ojcu Bożemu za dzień i czujnie oczekujcie w uczuciach na Miłość, jak usłyszę wasze czyste wołanie, to natychmiast jestem z Przesłaniem.

Lecz rozumowo się nie oszukujcie, Prawda nie zna fałszu i obłudy, od tych cech się uwalniajcie.

A gdy już będziecie na tyle czyści i pewni swego ducha, proście Stwórcę o moje widzenie i nawiążcie ziemski kontakt.

Kościelnych czyli świeckich, ciemnych, nie zapraszam, tam żywioły ich palą, topią, w ziemi grzebią czy siłą powietrza powalają, a mój przyjaciel Śmierć wkracza tam, gdzie trzeba.

Ktoś powie; Bóg wojny, chorób, zarazy i wszelkiego zniszczenia.

Cóż, jako Król Wielkiej Materii dysponuję wszystkim tym, przed czym wy jesteście zamknięci, ale nie możecie nie ustąpić przed Bożą Wolą, Sprawiedliwością.

Spróbujcie sami się przekonać, czy to działa i bądźcie cierpliwi, niektórzy z was są gotowi do objawień już dziś, innym trochę czasu i wytrwałości potrzeba.

Wszystko jest jasne, czytelne i przejrzyste, więc do dzieła dziś o 20.00 nowe dla czujnych wewnętrznie duchów się zaczyna.

I niech to będą nasze wspólne, uświęcone chwile w przeżywaniu Słowa Pana, ku Jego czci i chwale.

Gorącym amen, Jezus Chrystus, nauczyciel Świata!

sty 23 2008 KONIEC DUCHOWYCH PROCESÓW?
Komentarze: 0

KONIEC DUCHOWYCH PROCESÓW?

352.

I gdy ciemności ludzkich duchów rozumowo logiczne myślenie zablokowało, to nacisk duchowy ze Światła tą blokadę przerwał, a ponieważ działano zwiększoną siłą, to ziemskiego ducha rozum uszkodziło, duch ludzki już nie był w stanie dobrowolnie puścić swe nadmierne myślenie, więc dostał fizycznego, nieodwracalnego uszczerbku, wielu już ostatniego.

I tak kulawe, uszkodzone ziemskie duchy błąkały się po ziemskim świecie, aż same zagryzły się. I to w nadchodzących czasach coraz wyraźniej na sobie doświadczacie.

Ratunku dla nich nie ma, Światło obecnie świeci na całej Ziemi, a błędy wewnętrzne, brak duchowego rozwoju teraz zbiera obfite żniwo, dla większości jednak jakże straszliwe.

I gdy w Przesłaniu Miłości macie wszystko wyjaśnione, to wy jak sparaliżowani Prawdą, wszystko już macie zakończone. Biernie czekacie na ostateczne wydarzenia, a kolejne wykłady chowacie do szuflady, aby was już nic nie niepokoiło. Lecz Światło zwiększa swój nacisk, a i w was wszystko niepokojąco szybko się wzbiera, jesteście wewnętrznie rozdrażnieni, a niepokój nie pozwoli wam nigdzie znaleźć ukojenia. Tak wszystko narastając w coraz mocniejszej formie doprowadzi was do całkowitego zaniku, lecz wcześniej mocno was dotknie w waszym przeżyciu.

Cóż, szkoda do was już pisać skoro nie reagujecie niech was mocno dogina, te ostatnie już dla was czasy nastały teraz.

Ja się teraz wam będę pasywnie przyglądał, może jakąś aktywną duszę wśród waszego upadku znajdę i być może ją przeprowadzę przez chaos waszych myśli, słów i czynów. Przecież Boże prawo w swej sprawiedliwości nieustannie działa i zawsze na każdym z was się przejawia.

Cóż, poruszanie się w obecnych czasach bez logicznego myślenia i jasnego odczuwania, to wyraźna droga do ostatecznego zatracenia, która dla wielu już jutro się zakończy, a pozostałym wzmocni cierpienia.

Cóż, patrzmy na błądzących i ich cierpienia przecież to przestępcy wobec swojego ducha, którzy są teraz już sądzeni.

 

Jezus Chrystus

sty 22 2008 DO STWÓRCY ZWRÓĆ SIĘ LUDZKI DUCHU, BO...
Komentarze: 0

DO STWÓRCY ZWRÓĆ SIĘ LUDZKI DUCHU, BO TO ZAPOWIEDŹ NOWEGO DNIA!

351.

A ludzki duch sam stoi na ziemskim padole i niczego nie słyszy, jest już zbyt otępiały, aby usłyszeć Światła wołania. Zamknęła się w ciemnościach zwrócona nosem w jej najgłębsze i najbardziej śmierdzące dno.

I w takim stanie tkwi bardzo długo, sparaliżowany całkowicie tym wszystkim co go otacza, nic do tak zanurzonego ludzkiego ducha w ciemnościach jasnego czy dobrego już się nie zbliży, aby samo się nie skalać w tej bezdennej ciemnej dziczy! Tam tylko ból, rozpacz, przerażenie, strach i wszelkie demony nieszczęść nękają ludzką duszę, targają ją wewnętrznie każdego dnia.

Nigdy te ludzkie duchy podczas swego pobytu w materii nie szukały poważnie Światła, Stwórcy wszechrzeczy. Gniły w swoim jadzie rozumowego i tylko rozumowego nadmiernego myślenia, porywając w swoje bagienne otoczenie wszystko co ich otacza. Podróżowały już tylko po dnie bagiennego piekła, które ściągnęły sobie nawet na tą wspaniałą Ziemię, która nie zasłużyła sobie na to i Stwórca nie przeznaczył ją dla ani jednego ciemnego ducha.

Teraz, dziś w 2008 roku kończą się definitywnie wycieczki ciemności po Ziemi, nie dla nich przeznaczona ziemska kraina, a ponieważ nie odpowiadacie radośnie i euforycznie na Boże zawołanie, to niech się wasze chcenie w pełnym wymiarze stanie!

Zostaniecie odarci ze wszystkich swoich tylko rozumowych złudzeń, płat po płacie wasze dusze w cierpieniach będą oddawały wasze piekielne myśli, słowa i czyny, aż duch oswobodzony od ciemnego tła, powróci do duchowej krainy, skąd wyszedł lecz już nieświadomy całkowicie, to jest już duchowa śmierć.

Sędzia duchowy Jezus Chrystus przemierzając Wielką Materię dotarł na Ziemię i wszystko zgodnie z Bożym nakazem rozlicza, a ponieważ nie przyjmujecie Prawdy, Miłości Pana dobrowolnie i w czystości, to i zgodnie z Bożym prawem jesteście tu nieproszonym gościem.

Nie umiecie się naturalnie, czyli zgodnie z Bożym prawem tu na Ziemi zachowywać, to wygonię was wszystkich Bożym ogniem, a i woda na oczyszczenie wszystkiego z Nieba już się leje obficie.

Niczego z nowych objawień nie przyjęliście do swego ziemskiego życia, to i ja nic od was nie przyjmę, aż się z Bożym prawem całkowicie nie rozliczycie.

Nikt i nic nie musi już nic przyjmować z Bożego Światła napomnienia, zwalniam was z waszej przysięgi służby, którą składaliście w Niebie przed przyjściem na Ziemię, ale teraz za to klątwę przyjmujecie na siebie. Niczym się od tej klątwy nie uwolnicie, będzie was targała wewnętrznie, fizycznie będziecie poniewierani po całej ziemi.

Jeżeli do was Boże napomnienie nie dociera z waszej winy, to siłą wasze nadmierne myślenie zostanie starte z powierzchni Ziemi, pozostanie po tym mdłe wspomnienie, które szybko zaniknie.

Po tym wszystkim zobaczymy, czy ktoś duchowy jeszcze przeżyje. Czy jasne myśli, słowa i czyny jeszcze zakwitną na tej Ziemi.

Zamek Graala mocno stoi na Ziemi, w nim Boży poseł przebywa, zobaczymy komu Królestwo Boże bram swoich uchyli, do tej pory niewielu bramę znalazło i rozpoznało. Przecież wy tylko potraficie służyć już tylko ciemnemu.

Cóż, zegar Świata czas swój odmierza, dzwon Boży głośno rozbrzmiewa, a z tego wszystkiego ziemski duch już niczego nie odbiera, więc czas nacisnąć was jeszcze mocniej, no to nacisk zwiększony niech was dobije już ostatecznie żelaznym amen!

 

Jezus Chrystus

sty 20 2008 CZYŻBYŚCIE ZWARIOWALI!
Komentarze: 0

CZYŻBYŚCIE ZWARIOWALI!

350.

Dlaczego na moje Słowo nie reagujecie, czyżby wszystkiego wam zabrakło do wyciągnięcia chociażby logicznych wniosków? Wraz z odejście z Ziemi ciemności i wy duchowi ludzie też odeszliście od swoich zmysłów całkowicie? Tak, bo niby co mogło by się stać innego.

Żywioły mocno naciskają, a wy chodząc w wodzie, przed nią się ewakuujecie nie widząc, że to przejawia się gniew Boży. A gdzie uciekniecie przed ogniem, przed ruchami wody, powietrza i ziemi, przecież tu też wszystko narasta wyjątkowo mocno.

Cóż, Przesłanie Miłości mocnym głosem rozbrzmiewa na Ziemi i w całym późniejszym stworzeniu, wszystko mocno ożywa w skutku zwrotnym. Ogień i woda leje się z Nieba i nigdzie nie znajdziecie bezpiecznego miejsca, schroniska, jeżeli swojego wnętrza nie zmienicie, a wyraz z nim swoich myśli, słów i ziemskich czynów. I to tak, aby znalazły mocne oparcie w Konstytucji ze Światła, gdzie filarami są prawa Boże, Dziesięć Przykazań, czyli Wola Boża, Sprawiedliwość.

Cóż, prościej i czytelniej już nie można pisać, Słowo Pana niesie wyjątkowo czytelny przekaz, wasze środowisko wyraźnie się pod Słowem, jego wpływem zmienia i to mocno, ale widać, że brakuje wam szerszych skojarzeń, a jak się pojawią to się ociągacie i boicie się wejść w nowe za Bożym Słowem.

2000 lat temu też tak było, a Kościół i świeckie rządy zmieniły czytelny przekaz Prawdy Bożego posła, nawet Imanuela, Syna Człowieczego, który na Ziemi przebywał od 1875 do 1941 roku nie zauważyliście pomimo rozpoczętego Sądu Ostatecznego, tak mocno przejawiającego się w naturze, w wojnach światowych, w życiu waszym codziennym.

Cóż, Sąd Ostateczny zakończony, a jego przejaw codziennie dotyczy już coraz szerszych grup ludzi, narodów, państw, kontynentów. I nie ustanie, aż odpłatę każdy z was otrzyma całkowitą za wszystko co uczynił w tej Wielkiej Materii, której Królem z woli mojego Ojca, a waszego Boga jestem.

Władca rządzi się prawem Bożym, ziemskie prawo nic nie znaczy, nauki świeckie i kościelne są niczym, a wasze poglądy bez znaczenia, lecz Król wykonuje swoje dzieło, a jego Królestwo coraz bardziej jaśnieje na tle obecnych wydarzeń.

Nadchodzi dla was kolejny dzień ziemski, a wraz z nim nowe informacje, gdzie ogień, ziemia, woda i powietrze są coraz bliżej i w swej sile mocniejsze.

Ale cóż, każda zmiana na lepsze zawsze boli, gdyż trzeba wyrzec się swojego fałszywego i ciemnego oblicza, a wy tego nie robicie, a Światło w dzień i w nocy coraz mocniej i mocniej naciska, aż w Bożej sprawiedliwości wszystko wróci na tory Bożych praw, wy przy tym nawet już się nie liczycie, jesteście jak mdłe tło, to wasze nadmierne myślenie już nic nie widzi i nie słyszy, o odczuwaniu nie wspomnę. Przecież w Królestwie Bożym, które buduję jest dwóch ludzkich duchów, kolejnych dwóch stoi na jego progu, a reszta czeka na bicz Boży, który już ich smaga raz za razem coraz mocniej i dotkliwiej.

Tak czy tak wola Boża się przejawia, a wy jesteście obecnie żywym przejawem, że to tak wszystko doskonale działa.