Archiwum kwiecień 2009


kwi 23 2009 MAM TALENT – DAR OD STWÓRCY!
Komentarze: 0

MAM TALENT – DAR OD STWÓRCY!

495.

A wy ludzie, jakim duchowym talentem możecie pochwalić się przed Stwórcą, bo to co pokazujecie innym swoim bliźnim, to czczenie siebie samego, swojego rozumu i nic więcej. Nawet w podzięce za tak szczególne uzdolnienie nie składacie Stwórcy, ale sobie, tak się zamykacie, a dar wam zaczyna zanikać. I pokazujecie już tylko ziemską komercję, jakież to smutne, wracacie tak do swojego ponurego życia, za trzy grosze. Swój talent jakże szybko sprzedajecie, ćwicząc już tylko ziemską chałturę.

Dar od Stwórcy trzeba rozpoznać, rozwinąć go do najwyższej dla was możliwej doskonałości i życiem swoim dziękować Stwórcy, a talent – dar wykorzystywać i owszem ku czci i chwale Najwyższego. Czyniąc tak stajecie się drogocenną perłą, jaśniejącą wśród ludzi, żyjecie dla Stwórcy, pełni radości i wiary prawdziwej w swojego Pana i Boga. A tak, to czcicie swój rozum, co widać po was wyjątkowo wyraźnie.

Cóż, postępując tak upadacie, cenny diament w was, waszego ducha zagrzebujecie, zakrywacie rozumem i staczacie się na dno, co wielu przed wami doświadczyło, doświadcza, ale teraz już dąży do zaniku.

Musicie się otrząsnąć z rozumowego letargu, zawrócić z drogi tylko jednostronnego rozumowego życia, musicie się obudzić duchowo i się wzmocnić w przeżyciach, inaczej wszyscy traficie do Mnie, bramy ze Światła, ale już bez świadomości siebie samego, raz na zawsze. Mocno was wszystkich przyciągam do siebie, żywych i martwych duchowo, proces narasta, ratujcie się wy duchowi póki nie przekroczycie już swojej rozumowej bariery zatracenia.

Wydarzeń coraz więcej i coraz mocniejszych, wy w przeżyciach uczcie się szybko, wyciągajcie właściwe wnioski i podążajcie drogą Światła, ku Stwórcy przecież Jestem na tej drodze dla was wszystkich bramą do przejścia, czy chcecie czy nie, już teraz to dla was nie ma znaczenia, procesy już tak daleko zaszły, że z całą surowością Bożych praw, Miłości, dokonuje się i całkowicie dokona, tego możecie być pewni!

Jezus Chrystus

kwi 10 2009 CZYŻBYŚCIE NIE WIERZYLI?
Komentarze: 0

CZYŻBYŚCIE NIE WIERZYLI?

494.

Wszelkie wartości dobre od was odeszły, czekacie już tylko na wydarzenia końcowe, której próbkę niewielką mają Włosi u siebie. A miasto Rzym, oparcie dla fałszywej religii chrześcijan papieskich, przeżywa koszmar. Już tylko potraficie czekać na zniszczenie wszystkiego, co was otacza, wielu pod tym wszystkim znajdzie swój ziemski cmentarz.

Natura zrealizowała przecież wasz codzienny koszmar, który tworzycie swoją myślą, swoim słowem i ziemskim czynem, to przecież skutek zwrotny waszego całego bytu, widać, że nic dobrego wam nie przyniósł, macie koszmar.

Widać więcej zachodzących zjawisk; poruszacie się w małych grupach, a wokół was zgliszcza, zburzone budowle i ludzka pustka, ocaleli błąkają się już wiele dni nie mając miejsca, gdzie mogli by znaleźć przystań. Szok i przerażenie wielu będzie miało za wiernego towarzysza jeszcze dość długo.

Cóż, poczekam, aż ten obraz stanie się waszą rzeczywistością, bo dziś szopki w kościołach, w waszych domostwach i na ulicach odprawiacie na całego, Ja w tym nie widzę nic, co miałoby znamiona Prawdy, oprócz waszego haniebnego morderstwa Słowa.

Już długo nie będę musiał czekać, aż zaczniecie się przeobrażać wewnętrznie, przymuszeni zachodzącymi zjawiskami. Wszelkie nieszczęście ma szeroko otwartą bramę do was i szerokim nurtem płynie wam naprzeciw.

Biernie czy aktywnie zaczną wydarzenia was nieść naprzeciw już wiecznej zgubie i już nie potraficie tego odwrócić od siebie, czekacie na osobistego dostawcę nieszczęścia.

Jezus Chrystus Sędzia Boży.