Najnowsze wpisy, strona 22


lut 21 2008 KONIEC WSZELKICH CIEMNOŚCI
Komentarze: 0

KONIEC WSZELKICH CIEMNOŚCI

374.

Zastanówcie się choć raz nad sobą poważnie, choć raz z powagą przeczytajcie Słowo, a poznacie, że Światło podąża zawsze prostą drogą. Światło nie posiada nic, co ma ciemną naturę i nawet, gdy wśród was żyję, to wasze praktyki, zachowania, pomówienia… itp., są mi obce.

Przecież nie ma sensu do was przemawiać, gdy stoicie w Świetle, bo każdy stojący nie chce być mętny, on doskonale czuje i ciemne mętne nurty są mu niepotrzebne.

Nie będzie szukał waszych ułomności, aby was zgubić, ale aby od nich uwolnić.

Każdy kto choć raz przeżył małą część Słowa, to wie, że to czynność duchowa, a nie rozumowa.

Ale ciemność na Ziemi ma swych cichych, mętnych zwolenników i słuchaczy, którzy z wewnętrzną obojętnością na wszystko patrzą. Przekazując między sobą informacje, które wam w niczym nie pomagają w dążeniu do wewnętrznej harmonijnej współpracy waszego ducha z waszym ziemskim ciałem.

Gdybyście choć raz poważnie do siebie podeszli z czujnym duchem i otwartym umysłem szybko zależności słowa i obrazu powiązalibyście w jeden czytelny proces, przyszło by poznanie jak jest, a nie jak tylko wy sobie wymyśliliście.

Jeżeli Przesłanie Graala i Przesłanie Miłości współbrzmi ze sobą całkowicie, to jak wyglądają ciemni, którzy na moje ziemskie imię i nazwisko doznają ciągłego szoku. Zawarta w nim informacja tak działa, to Prawda was pobudza abyście pokazali się prawdziwi w Świetle.

Jacy musicie byś szlachetni czytając ciemnego niejasne wywody i się z nimi zgadzając milczycie, to tak jakbyście wyrażali zgodę na sąd kapturowy. Już zapomnieliście jak w Jerozolimie z ciemnością syczeliście przeciwko Prawdzie, którą Jestem!

Imanuelowi te same ziemskie duchy też zarzucały, że schodząc na Ziemię musiał w swoich przeżyciach was ciemnych poznać, aby wam pomóc się wyzwolić. Czy widzicie analogię?

Przecież to wasze całe ciemne gadanie i pasywny nawet w tym udział wam nie służy i nigdy w nim nic dobrego nie znajdziecie.

Jeżeli chcecie coś zrobić, to zróbcie to dla siebie i nie przyjmujcie tych, co tylko krzyczą i piszą o nurtach ciemnych.

Patrząc na was swoimi oczami, nie mogę się oprzeć odczuciu, że wam już na samych sobie przestało zależeć, ze strachu, że będzie inaczej niż wy myślicie zaczęliście wariować, staliście się nielogiczni, źli, wściekli, podenerwowani.

Przecież tak długo nie da się żyć, sami się wykończycie, czy widzicie, że wystarczy was mym Słowem pobudzić, a wy już u bram piekieł stoicie i krzyczycie, że gorąco!

Dziwni jesteście wy ziemscy ludzie, ani tak, ani tak nie dajecie sobie pomóc i to przejawiacie za każdym pobytem na tej Ziemi, a i w Wielkiej Materii nie chcecie do Światła zmierzać.

Ze mną się boicie bezpośrednio skonfrontować, bo z logiką waszego myślenia pokażę wam, że błądzicie, każdemu kościelnemu, świeckiemu i wam razem wszystkich wziętych.

Tak było dwa tysiące lat temu, przewyższam was we wszystkim i to widzicie, doskonale odczuwacie, a gdy argumentów wam już zabraknie, to błotem staracie się nadrabiać i opluwacie.

Mnie nie urazicie, nie jesteście w stanie, stoję wysoko ponad wami ludzkimi duchami, po prostu mam nieznanie wam sedno, moje pochodzenie jest wam obce, a Siłą, którą mam od Ojca swego, paraliżuje skutecznie wszystko, co czynicie przeciwko Światłu obecnie.

Przecież prawo wyszło z Miłości, którą Jestem i to ja ją Siłą Ojca obecnie wypełniam, wy co najwyżej wypełnicie swoim czczym gadaniem, myślami i czynami rowy i dziury, które obecnie swym rozdmuchanym rozumem kopiecie według planu ciemnego Lucyfera.

Więcej wam już nie trzeba dokładać, znając was sami sobie dołożycie, a ci którzy wreszcie zaczną uważnie wam się przyglądać odejdą od was, gdyż już dawno temu zbłądziliście i dalej błądzicie trafiając wreszcie do leja rozkładu po niewymownych mękach, na które tak ciężko pracowaliście i pracujecie z zażartością głodnego wilka i sępa.

 

Jezus Chrystus

lut 20 2008 Z KIELICHA GRAALA WYPŁYNĘŁY NISZCZĄCE...
Komentarze: 0

Z KIELICHA GRAALA WYPŁYNĘŁY NISZCZĄCE LUDZKIE DUCHY PŁOMIENIE

373.

I objęły swą mocą całą Ziemię, aby wypalić wszystko, co nieczyste ma brzmienie, czyli wszelką ciemność.

Dla was oczywiście wszystko jest mało widoczne lub wogle niewidzialne, lecz skutki pożogi staną wam przed oczami.

Jeszcze nigdy na Ziemi nie było takiego procesu, nigdy ogień Boży na Ziemi nie palił w takiej ilości ciemności.

Cóż, na pewno sobie na to zasłużyliście, a we wcześniejszych wykładach macie odpowiedź na pytanie; Dlaczego?

Nie chcieliście iść do Prawdy dobrowolnie, to teraz zostaniecie wypaleniu, a resztki, które się uratują będą w Królestwie Tysiącletnim szukać pomocy, gdyż prawa Boże swą siłą to wymuszą.

Żywioły w swym działaniu na waszej skórze pokażą jak działa ogień Boży, popatrzmy na pierwsze zwiastuny wszelkiego ludzkiego nieszczęścia.

Nie ograniczajcie się w odbiorze i patrzcie szeroko, przykładem niech będzie Kosowo i co z tego wyniknie w tej Europie i nie tylko.

 

Jezus Chrystus

lut 19 2008 Z KIELICHA GRAALA WYPŁYWA NADMIAR ŚWIATŁA...
Komentarze: 0

Z KIELICHA GRAALA WYPŁYWA NADMIAR ŚWIATŁA W FORMIE BIJĄCEJ FONTANNY

372.

W celu zniszczenia wszelkich ciemności na Ziemi Światło z wnętrza kielicha Graala bije na zewnątrz, wypływa na całą Ziemię.

Proces jest tak czytelny, zmiany na Ziemi zmieniają się z godziny na godzinę. Popłoch wśród ciemności widać wyraźnie, trzęsą się ze strachu wszystkie kości.

Niech wulkany dadzą jasne fanfary ognia z głębi Ziemi, niech dotyka tam ogień i lawa, gdzie ciemni.

Niech woda w wyniku ruchu Ziemi, swej skorupy pochłonie te narody, które w ciemnym głodzie zatraciły się całkowicie.

Wiatry niech dotrą wszędzie tam, gdzie potrzebna jest ich siła.

Radosny odzew żywioły dają, gdyż długo już na tę chwilę czekają.

Niech wszelka ciemność się zatraci, byle ostatecznie.

Nic ludzkie duchy robić nie musicie, nikt już do was nie musi docierać, może, gdy zaczniecie od zera, to czegoś się nauczycie.

Czas proroctwa wypełnić już!

lut 18 2008 ZDRADA, LUDZKI DUCH POMYŚLAŁ!
Komentarze: 0

ZDRADA, LUDZKI DUCH POMYŚLAŁ!

371.

A powinien poczuć, co w ten sposób zostało powiedziane, a tak nadmiernym rozmyślaniem, Słowo Pana, rozumem w ziemskie zostało zagrzebane. A przecież Słowo w swej wibracji nie da się pochować i tak długo będzie w duszy brzmiało, aż dojdzie do Jego odczucia.

I podobnie robią wszystkie ludzkie duchy, zamiast odczuć, zarejestrować w obrazie, a potem zinterpretować, robią to odwrotnie. Mózg przedni, rozum ma ograniczoną pojemność, a Słowo jest im obce i dlatego jest niepojęte, i rozum bierze to za nielogiczne, gdyż nie mieści się w ziemskich granicach.

Słowo Pana Jest pojęciem wszechogarniającym i zawartym w Świetle wypełnia sobą prawa.

Swoje określenia dotyczą pojedynczych szczegółów i najszerszych granic. Przecież prawo Boże to trzy pojęcia:

1.      Ciężar.

2.      Jednorodność.

3.      Skutek zwrotny.

Przykładając wszędzie te pojęcia mamy czytelny obraz wszystkiego: szczegółów i najszerszych granic.

Jeżeli badacie Słowo, a nie osobę, to zwróćcie uwagę na odczucia i tu szukajcie pojęć, skojarzeń, obrazów, podpowiedzi, bo rozumowo rozgrzebując proces, to tak jakbyście szli do ciemnego do spowiedzi. Śmieszne, prawda?!

Dlatego duch słucha i duch odpowiada, a rozum może próbować wydobyć jasne określenia.

Uważajcie ludzkie duchy, Słowo do was jasno przemawia, a wy bez duchowego wysiłku chcecie Je rozumowo pojąć! Logika wynika z czytelności obrazu, z jego odczucia, a ziemskie działanie ma być odblaskiem waszego duchowego sedna, i tu jest wasz szczególny wysiłek, tu wasza praca.

Gdyby nie oczekiwano waszego duchowego wysiłku, to jabłko poznania jak do was by spadło, jakby nie było ciśnienia waszego chcenia?

Spróbujcie Słowo Boże czytać uczuciami, tu bliskość obrazu, a zrozumienie przyjdzie w pojęciach, a nie w rozumowych interpretacjach. Przecież mówiłem wam już o efekcie »rybickiego«.

Jeszcze raz wyjaśnię:

Słowo Pana Imanuel przekazał wam w Przesłaniu Graala »W ŚWIETLE PRAWDY«, w oryginale w języku niemieckim.

Każdy, kto tłumaczy Słowo lub Je odczytuje, aby Go pojąć musi stać w Świetle, wtedy przyjmuje obrazami, duchowymi pojęciami, a dopiero je wydobywa do świadomości dziennej, posługując się rozumowymi czynnościami; pisze lub wyjaśnia w mowie innym.

Efekt »rybickiego«, to przeczytanie rozumem i rozumem napisanie, zabrakło ducha stojącego w Świetle, a przecież jest taka modlitwa na zakończenie Słowa:

STOIMY W ŚWIETLE!

Stoimy w Świetle, w Twoim stworzeniu i wiemy o Tobie, o Twórco wszechświata. Wiemy o Twojej nieskończonej mądrości i dobroci, o Twojej prawiecznej Mocy i niewyczerpalnej Sile. Modląc się wznosimy ręce do Ciebie Panie i prosimy Cię; niech Twoja wielka dobroć i łaska pozostanie nad nami.

Dziękujemy Tobie Panie za to i niech tak się stanie!

Przecież w tej modlitwie macie podpowiedź, że jako duchy musicie stać w Świetle, być z Nim połączeni, aby w powstałym kanałem energetycznym od siebie w sile uczuć, otworzyć drogę do siebie Światłu, które zakotwiczy w was w skutku zwrotnym.

Słowa są tylko formami, które trzeba napełnić uczuciem, bo inaczej spadną wam szybko na głowę kamienie rozumowego myślenia.

Dlatego Przesłanie Graala i Miłości, to Księga przeznaczona dla ducha, a nie dla jego rozumu, który Ją tylko czyta.

Efekt »rybickiego«, to określenie takiego ziemskiego twora, który się samo okaleczył, wykastrował się z uczuć: z jasnego odczuwania, z jasnego widzenia, z jasnego słyszenia.

To żołdak ciemności, gdyż zamiast odczuwać, na piedestale w swoim wnętrzu nadmiernego myślenia posadził Lucyfera, stał się jego sługą. Tu zakipi ciemność, a syk jest jego odezwą!

 

Jezus Chrystus

lut 18 2008 ZJAWY 2008 ROKU
Komentarze: 0

ZJAWY 2008 ROKU

370.

Uwolnione furie, spuszczone ze smyczy, docierają do tych wszystkich, którzy nie współbrzmią w prawach Stwórcy i wyżywają się na nich. Żywią się ciemnymi niskimi cechami ziemskich ludzi np. strachem, niskimi żądzami i skłonnościami itp. Docierają do tak nieczystych ziemskich ludzi i ich pobudzają do działania, aż się wszystko nie wyżyje np. podpalenia, zabójstwa, samobójstwa, zamieszki…

Dodatkowo pracują inne jeszcze formy takie jak demony, które tak długo dręczą ziemskie duchy, aż je wykończą.

Jest jeszcze wiele takich dziwnych zjaw, które błąkając się po ziemi szukają swych żywicieli, a na ziemi mają duży żer.

Obecna nasilająca się siła wszystko to ożywia i pobudza do działania, aby się wyżyło i zabrało wszystkich złych, zobaczcie ile tego robactwa wyszło na jaw, dzienniki codziennie to publikują.

Wiele tego z zakamarków waszych dusz wyjdzie, aż do dnia gdy nagle wszystko się zapali i w ogniu Bożym spłonie.

Pochowaliście się za dziwnymi maskami, które nosicie, nazywacie się jak demony nieszczęść, gracie w różne ciemne gry, również wiele witryn ciemnych w Internecie odwiedzacie, czy kanały TV śledzicie. We wszystkich tych formach przekazu płynie do was jad ciemności, który doskonale można odczuć, lecz kierujący się tylko rozumem, jego czynnością nic z tego nie widzi. Potem skutki przebywania w tych niskich formach przekazujecie swojemu partnerowi, rodzinie ziemskiej, znajomym i w pracy, gromadzicie się w miejscach jednorodnych i się zatracacie. Wasze i tak mdłe promieniowania aury wzmacniają się, aby przybrać demoniczny charakter i tylko już szukacie okazji, aby się zatracić.

Teraz w tym wszystkim działa Boża siła i pomaga wam wyjść z tego, dotyczy nielicznych, lub szybko w wielkich mękach upadacie w dół.

Mętne środowisko wszystkich Kościołów, fałszywych religii, ziemskich ośrodków tzw. edukacji, miejsc gdzie gromadzą się żądni władzy i finansowych zysków, to kolejne miejsca działania obecnie mocno ożywionych nurtów idących w zatracenie.

Całe narody, państwa, dostają siłę, która powoduje zamieszki, strajki, różnego rodzaju wystąpienia grupowe i indywidualne. Gdzie ciemni mocno są osadzeni tam także do nich kierują swą niszczycielską moc żywioły wody, ognia, ziemi i powietrza. To tak wyraźnie rzuca się w ostatnich latach mocno w oczy, że tylko głupi nie zobaczy.

Ale dzień jutrzejszy przyniesie jeszcze więcej działań, aby te wszystkie ciemne nurty opisane i nieopisane mogły zabrać wszystkich tak dumnie służących wszystkiemu ciemnemu pod zarządem Lucyfera.

Cóż, oddaliliście się skutecznie od mojego Ojca, Boga już nie znacie i nie chcecie poznać prawdziwego, to takim wyborem się zatraciliście. I choć mówicie puste słowa, że wierzycie, to ja Syn Boży widzę, że kłamiecie. Wasz obecny teatrzyk ziemskich działań mówi, że brodzicie w tak obrzydliwej ciemnej mazi, że aż strach.

Ale się nie martwcie, w Królestwie Tysiącletnim was nie będzie, jest poza waszym zasięgiem. Tu są tylko czyści służący mojemu Ojcu, jedynemu Bogu i nikomu innemu.

Niech wasze zatracenie przebiega dalej skoro tak tego się domagacie i trzeba wam pozwolić upaść, wielu się zatracić, abyście na sobie samym doświadczyli własnego wyboru dokonanego za namową waszego ciemnego pana, Lucyfera, którego na tronie w was samych, w mózgu przednim, w waszym rozumie posadziliście.

I tak dociera Światło, aby mogło się wasze chcenie przejawić prawdziwie i niech się z całą mocą przejawia już dzisiaj!

Amen!

 

Jezus Chrystus