Archiwum luty 2008, strona 2


lut 16 2008 ZIMNEM ZA OKNAMI ZAHUCZAŁO
Komentarze: 0

ZIMNEM ZA OKNAMI ZAHUCZAŁO

368.

I ściśnie ludzkie serca Światło chłodem, tak jak duch żyje głodem. I choć ziemskie ciała wypasione macie, jak bryki, które posiadacie, to wasz duch przymiera głodem.

Kościelni, świeccy czy religijni dają wam najmniej treściwej paszy, oni tak jak wy duchowo wymierają głodem.

Zagłodzone ziemskie duchy w narodach na całej ziemi mieszkają, chłód walentynkowy swoich serc czekoladkami rozgrzewają, trochę bimbru se popiją i w alkowie używają, a media im ogłoszą wraz ze społecznymi znawcami, że ich uczucia ogniem rozżarzały. A tu widać, że anoda i katoda w azocie ciekłym zanurzona poniżej kosmicznego zera.

Całe wasze to gadanie o tzw. ziemskiej miłości, czy uczuciach ma wymierny obraz taki, że jawi się wam potężną kulą u nogi. Duch męski i żeński z kulami u nóg mówią, że w uczuciach wysoko latali, jak stare garnki dziurawe wisiały na rozpadającym się płocie przy spalonej już chacie.

Na nic to wasze ziemskie gadanie między wypasionymi ciałami, tu nic się nie doda, tak tragicznie z wami.

Seksuolodzy i inni psychicznymi, psychologicznymi wykładami próbują coś wam powiedzieć i wytłumaczyć, sami jednak są skuci wiecznymi lodami.

I choć idzie już ocieplenie, to waszych duchów to już nie dotyczy, was Boży ogień wypali ostatecznie, gdyż suchy lód w waszych sercach przepuszcza już tylko ciekły azot, który wy nazywacie »uczuciem«.

Śmieszne, tragiczne, komiczne, taki wasz kabaret rozum robi wam już tysiące lat i wy tego nie widzicie, a na samym końcu jeden otruł drugiego, wąż w alkowie wasz jad swój sączył.

Dwa węże się spotkały i o uczuciach syczały, i gdy objęły się wzajemnie w żelaznym uścisku zamarły już ostatecznie.

Tak walentynki zakończyły się na ziemi ludzkości amerykańskim »happy endem«!

 

Jezus Chrystus

lut 15 2008 POTĘŻNA SIŁA, BO I POTĘŻNE WYDARZENIA...
Komentarze: 0

POTĘŻNA SIŁA, BO I POTĘŻNE WYDARZENIA NAS CZEKAJĄ

337.

I gdy czytelnicy tego Słowa, ziemscy ludzie, połykają kolejne słowa jak gotowane ziemniaki, to zakres i skala wydarzeń ich świadomość przerośnie.

I choć wielu zaglądało do Słowa Graala, tak jak dziś zaglądacie do Miłości Przesłania, to po waszej reakcji wyraźnie widać brak przyjęcia Słowa do ducha i brak świadomości zrozumienia nawet Słowa.

Czyli, cokolwiek by wam napisać, pokazać w obrazie, dla was już przekaz jest niezrozumiały, nadmierne myślenie i brak wewnętrznej czynności ducha np. odczuwania, widzenia czy słyszenia, sparaliżował wasz system pojmowania Prawdy całkowicie.

Pomimo tego do wydarzeń, do osiągnięcia zniszczenia ciemności na ziemi całkowicie, będę przekazywał wam Słowo Pana, nawet, gdyby miał tylko jeden ludzki duch się jeszcze uratować.

Wracając do was, zawsze przed tak wielkim przewrotem, Światło musi wszystkim zajaśnieć w oczach, przenikając, dać się poznać, choć na chwilę, na jeden oddech przed waszą duchową ostateczną śmiercią. Potem już zanik wszystkich ziemskich ciał jest tylko zwykłą formalnością, choć dla was jakże przerażającą.

Sprawiedliwość Pana, Jego wola wypełniła się na ziemi całkowicie, po Sądzie Ostatecznym każdy miał i ma dostęp do Słowa, nieskorzystanie przez was z tej okazji jest dla was zgubą. Tłumaczenie się, że nie wiedzieliście nie jest waszym usprawiedliwieniem. Każdy na tej ziemi miał i ma możliwość poznania posła Bożego, a wielu z was patrzyło mi bezpośrednio w oczy, nawet chociaż przez chwilę, gdy mijaliście mnie na swej drodze.

Cóż, nie ma już dnia na ziemi, aby nie odebrać wyraźnego sygnału, gdzie przez wydarzenie informuje się was skutecznie, co się dzieje na tej ziemi. O tym już wielokrotnie pisałem, wy sami o tym piszecie wyraźnie. Wielu z was widzi jak Apokalipsa Jana mojego ucznia się wypełnia czy inne stare przepowiednie, proroctwa.

Gdybym dziś wam zaproponował ziemską władzę i majątek, tak jak to czyni Lucyfer, to wszyscy już następnego dnia bylibyście przed Domem ze Światła po swoją wypłatę.

Ziemska władza i ziemskie majątki wam zostaną zabrane, nie będzie ani jednego na ziemi ludzkiego ducha, który miałby mieć czegokolwiek więcej niż jego bliźni. W systemie kastowym, każdy na swoim poziomie, będzie miał to, co mu jest potrzebne i korzystne do jego duchowego rozwoju. Każda kasta, jako całość będzie współpracować, ale nigdy nie będzie się mieszać w życiu swoim, swoich zadaniach czy obowiązkach.

Od dnia ogłoszenia Królestwa Tysiącletniego, do dnia jego zakończenia, zostaliście pozbawieni wolnej woli, JEST Boża wola. I gdy obecnie cokolwiek czynicie, to czynicie to w woli Bożej z korzyścią dla siebie lub ze swą zgubą.

I choć jesteście całkowicie tego nieświadomi, co wyraźnie po was widzę, to wydarzenia są jednoznacznym potwierdzeniem obowiązujących praw Bożych, dodatkowo wypełnionych przeze mnie nową siłą.

Cóż, wiosna już za oknami coraz wyraźniejsza, a ciemności coraz bardziej niewyraźnie wyglądają, aż będzie wielkie »bęc«.

Zwlekajcie tak dalej, to dla was takie oczywiste, że Śmierć czeka na was już za rogiem!

Więcej dopiszą wam wydarzenia, przyglądajcie się nadal jak wszystko ciemne wymiera, tak jak i wasze ciemne, nielogiczne życie i myślenie.

 

Jezus Chrystus

lut 13 2008 TYCH, CO SOBIE Z WŁASNYCH POTRZEB ROZWARLI...
Komentarze: 0

TYCH, CO SOBIE Z WŁASNYCH POTRZEB ROZWARLI BRAMY PIEKIEŁ ZOSTAWIAM!

366.

I jestem konsekwentny w tym co robię, gdyż każda ciemność dla ludzkich duchów jest wrogiem.

W takim przypadku natychmiast zawężenie świadomości siebie samego następuje, rozum, mózg przedni natychmiast ducha blokuje, ciemne idee stają się zasadami. I tak bagno pochłania jednego i drugiego.

Aby komukolwiek pomóc dziś wyjść z bagna na światłe wyżyny, ludzki duch, żaden z nich, nie posiada tyle świadomości i siły.

Przychodzili prorocy, powołani, wysokie duchy, za cenę własnych wątpliwości, wielu wyrzeczeń pięli się do góry i bez prowadzenia ze Światła, przez osobiste wglądy lub w bezpośrednim kontakcie z Bożym posłem, nic by sami nie zrobili, a wiążąc się z ciemnością w jakikolwiek sposób stajecie się niewolnikami.

Jest wyraźna granica między Światłem, a ciemnościami. Na ziemi ciemny może stanąć lub otrzeć się o światłego, ziemskie ciało, jego gęstość jest ochroną, lecz wyciągnięcie ręki z litości, tzw. małpiej miłości, jest wysoce ryzykowne i zgubne. Każdy odpowiada za siebie i nie można pomóc tam, gdzie pomocy nie chcą, nie potrafią, są niezdecydowani, zwlekają lub się zastanawiają. Wszyscy tacy już są na dnie.

Każdy tylko raz się ze mną spotka i gdy tej okazji nie wykorzysta, to drugiej już nie będzie, a kto nie słucha Bożego ostrzeżenia jest zgubiony.

Przykazanie NIE KRADNIJ dotyczy przecież również procesów energetycznych, a związek z ciemnym, to upadek jakże bolesny.

Nie ma usprawiedliwienia dla ciemnych, czy to jest ziemski partner, brat, siostra, ojciec, matka, tzw. przyjaciel, ciemny to ciemny, to nie jasny.

Cóż, wielu myślało, że schodząc może powrócić znów na górę wraz z tym, po którego poszli. Dziś obydwoje siedzą przerażeni w norze i pomimo, że księgowi, to liczą już tylko na ciemność.

Zawsze podpowiadam, ostrzegam wcześniej, daję nadzieję w rozwiązaniach, jasnych wskazówkach, ale gdy wy ich nie słuchacie i za tym nie idziecie, to już was nie ma.

Nie rozczulam się nad upadłymi, przecież oni mocno nad sobą pracowali i nadal pracują, zrywam z nimi wszelkie mosty, a oni wchodzą na drogę, gdzie na jej końcu oddadzą swojego ducha czystego, wszystko co było brudne zostanie rozłożone, duch nieświadomy rzeczywiście wróci skąd wcześniej wyszedł.

Pogrążony w ciemnościach nic prócz ciemności nie widzi, nawet, gdy ma to na oczach!

Wiele takich zachowań ziemskich duchów przeżyłem, doświadczyłem, aby wam teraz pomóc, ale to wy musicie podążać do Światła, każdy sam i tylko sam, po to otrzymaliście przeze mnie siłę.

Ale kto w słowach, myślach i czynach wypiera się mnie Jezusa Chrystusa, Syna Bożego, tego i ja się wypieram już na zawsze.

Amen!

 

Jezus Chrystus

lut 12 2008 ZNÓW WIĘCEJ SIŁY PRZYBYŁO
Komentarze: 0

ZNÓW WIĘCEJ SIŁY PRZYBYŁO

365.

I gdy wy już martwi nosem w ziemskie padacie, to tu w Królestwie Tysiącletnim nowych łask doświadczamy.

I gdy wy już nic nie widzicie, to my tu żywo przeżywamy łask wszelkich obficie.

I gdy wam żywioły wszystko zabierają w coraz większej ilości i to wy widzicie, to nas tu wspierają we wszystkim, co czynimy ku chwale Stwórcy.

I tak długo się to dziać będzie, aż Ziemia uwolni się od wszelkiego ciemnego, a my Królestwem Tysiącletnim staniemy na całej Ziemi.

Do nas nowi ludzie w coraz większej ilości przybywają, aby służyć Światłu, a wam towarzyszy ciemnej zabawy ubywa systematycznie.

U nas radość i szczęście, a u was pożoga.

I czym się pochwalicie, co takiego dobrego zrobiliście lub zrobicie?

Nic, niewiele, nie ma o czym mówić, co nazywa się dobre, światłe, szlachetne. Dlatego Apokalipsa coraz mocniej przejawia się na was codziennie. Już nikt i nic wam z tego co robicie nie odpuści, aż Ziemię Światłu nie oddacie, a ponieważ ciemności dobrowolnie nie puszczacie, to Światło wymusza siłą na was wszystko.

Przecież nie powiecie, że powodzie, susze, pożary, śniegi i mrozy, to nagroda z Nieba, że wichury, huragany, cyklony czy tornada to przyjemne zefirki.

Siedźcie w swych ziemskich ciałach dłużej, aż ogień Boży was na siłę z tej powłoki wygoni lub spali, na jedno wychodzi.

 

Jezus Chrystus

lut 10 2008 BURZE GRADOWE PRZED WAMI
Komentarze: 0

BURZE GRADOWE PRZED WAMI

364.

Aby wybić wszelką ciemność, w której głęboko siedzicie i której dobrowolnie puścić nie chcecie. Więc odrywanie od was ciemności może się zakończyć utratą ziemskiego okrycia, nadmiernie już do ciemności przywykliście.

»Alo – alo« jęczeć będziecie. Nikt was już szukać nie będzie, a wam wśród zniszczeń trudniej będzie do mnie dotrzeć, a wielu utraciwszy gęstomaterialną otoczkę uczyni sobie szansę wzlotu do Światła już niemożliwą na zawsze.

Kajfasz na ziemskim tronie arcybiskupa w stolicy energetycznej Polski znów siedzi, znów chętnie by krzyczał »ukrzyżuj go!« Lecz jego ciemna posługa rzymskiemu kościołowi śmierć wokół niego nosi, J.P. 2 jest tego dobitnym przykładem, a klątwa, która nad nim się unosi skutecznie odcina dostęp do Światła wszystkim w jego biskupstwie ziemskim. Znów fałszywy ornat przyjął na siebie tym razem, jako widoczny znak Bożego potępienia za ukrzyżowanie Syna Bożego. Niech cierpi, aż osiągnie Prawdy poznanie, tylko czy zdąży cokolwiek uczynić służąc ciemności.

Wielu z was ma krew na rękach swoich bliźnich, których na swej drodze spotykacie i swój los nadal przeklinacie. Spada na was nieszczęście, wielu z was jej piętnem już dziś jest naznaczonych i dalej krzyczycie »ukrzyżować«!

Według Bożego prawa, klątwa dla tak ciemnej ludzkości, ich obecnych przywódców świeckich i duchowych niech się dokona!

Nie potraficie uwierzyć we mnie dziś, to równocześnie wyrzekliście się mojego Ojca, a waszego Pana i Boga.

Wasza wiara jest ciemna jak wasz przedni mózg służący Lucyferowi, nadmierne myślenie to ołtarz, który w swym wnętrzu postawiliście sobie samym będąc narzędziem ciemności.

I nawet, gdy tych oczywistości nie pojmujecie, bo nie chcecie, to nie zwalnia z was nic z odpowiedzialności za cały wasz byt.

Wydarzenia jasno wam pokazują drogę do zatracenia, ostatniej i jedynej drogi do Światła nie widzicie, nie chcecie widzieć w swym zaciemnionym ziemskim życiu. Cóż, błyskawice obecnie rozdzierają szaty ciemnych i ich chętnych sług, nawet, gdy posługują się imieniem mojego Ojca, lecz już tylko w celach utrzymania świeckiej władzy i swego komercyjnego – kościelnego przedsięwzięcia tylko ziemskiego.

Niech do was wróci wszystko z nawiązką, którą dziś swym odrzuceniem Słowa Pana uczyniliście!

 

Jezus Chrystus