Najnowsze wpisy, strona 8


gru 17 2008 ŚWIATŁO WYKONAŁO SWOJĄ PRACĘ
Komentarze: 0

ŚWIATŁO WYKONAŁO SWOJĄ PRACĘ

456.

Światło przyszło na ziemię z Woli Stwórcy w osobie Jezusa Chrystusa, przez nikogo nie rozpoznane poznało was ziemscy ludzie i wasze wszelkie niedorzeczności.

Światło chciało wydostać was z biedy duchowej i dwa ludzkie duchy z tej możliwości skorzystały, dzisiaj korzystają z ochrony Mojej. Światło w swojej duchowej pracy wielu ludzkim duchom zajrzało w oczy, byłem w wielu miejscach tak widoczny i tak czytelny z Moim Przesłaniem, że nie można było Mnie nie zobaczyć i doświadczyć.

46-cio letnia obecność wśród was otworzyła Moje wewnętrzne oczy, poznałem was aż do szpiku swych ziemskich kości. Jesteście nieczuli i nielogiczni, brak wam czynności duchowych, jesteście duchowo już martwi. Dlatego to co do was wnika przerazi was dogłębnie, to cała wasza negatywna karma dla was do przeżycia i wypalenia na waszych duchach ostrza swojego piętna.

Nie dajecie szansy na tego przeżycia, wielu z was odda ducha, nieliczni pozytywnie przejdą czas formowania swojego wnętrza, własnego ducha. I nie trzeba więcej wam już tłumaczyć. Sami przybiegniecie z pytaniem; co macie robić, aby przetrwać i to na kolanach wykonacie, inaczej się nie da, dogięcie was do samej ziemi jest konieczne, to przecież cała wasza negatywna karma i tylko wasza.

Pan Romuald Statkiewicz jest naczyniem Stwórcy Jezusa Chrystusa, to najgęstsza powłoka, otoczka gęstomaterialna z pełną świadomością siebie samego Syna Bożego, Świętego Graala, który przeżywa każdego roku najważniejszą uroczystość poświęconą swojemu Ojcu, to 30 kwietnia, gdy tego dnia zasilana jest cała Materia corocznie odnawianym wylaniem Siły z naczynia Pana, to odsłonięcie Świętego Graala, naczynia Pana, Stwórcy. Gdy Ja Syn Stwórcy odejdę do Ojca, to na ziemi powróci dzień Świętej Gołębicy każdego 30 maja.

A teraz trwoga na ziemskich ludzi, aż do całkowitego oczyszczenia i do zobaczenia, z każdym z was spotkam się osobiście.

Jezus Chrystus, Sędzia Boży

gru 14 2008 POTĘŻNE BURZE I TORNADA
Komentarze: 0

POTĘŻNE BURZE I TORNADA

455.

Na nic nie podejrzewających Amerykanów spadną niczym grom z jasnego nieba, przeorają Amerykę i jej nieświadomych mieszkańców. Wstrząsną niejednym duchem, aby ożył choć na chwilę i duchowo upadł, przecież osądzi się tak jeden wielki naród.

Jezus Chrystus

gru 13 2008 CZAS OSTATECZNY
Komentarze: 0

CZAS OSTATECZNY

454.

Dla każdego nadchodzi taki dzień, w którym musi się rozliczyć ze swojego bytu, zbieracie ziemscy ludzie swój plon.

Taki czas pozwolono ujrzeć Janowi w jego objawieniu zapisanym jako Apokalipsie, której ziemska ludzkość odczytać, mimo swej prostoty duchowej, nie potrafi.

Wydarzenia nadchodzące ukażą wam ten czas w swej okropnej szacie dla zdecydowanej większości ziemskiej ludzkości, tych ciemnych duchów, którzy są swym losem, jak wielkim kołem młyńskim przywiązanym do szyi, wykutym z litego kamienia, obciążeni. Kamienia nie chcecie puścić swoim rozumem więc od ziemi, materii, zostaniecie siła oderwani, duch wasz w przeżyciach zostanie wyłuskany z ziemskiego ciała i czysty, bez obciążeń, w nurcie Światła powróci nieświadomy skąd wyszedł wiele wieków temu, a ziemskie ciało przegnije w ziemi.

Krótko i konkretnie czas ostateczny przebiegnie, a dziś przejawia się dużo zjawisk, które są tylko zapowiedziami, symptomami procesów końcowych. I nie będziecie musieli długo czekać, aż Moje słowa wypełnią się zjawiskami.

Apokalipsa Jana jest przekazana duchowymi obrazami, ich właściwa interpretacja jest zgodna z Moimi słowami, Siła dziś już wszystko wypełnia i obrazy stają się wydarzeniami.

Nic wam ludzkie twory nie trzeba więcej i tak prostoty Prawdy nie przyjmujecie, szkoda dla was Mojego ziemskiego czasu, ale Siła zawarta w Moim Słowie pozwala wam się mocno przejawić w tym ostatecznym czasie.

Jezus Chrystus

gru 10 2008 W TYCH OSTATECZNYCH CZASACH
Komentarze: 0

W TYCH OSTATECZNYCH CZASACH

453.

Wszystko co się do ciebie garnie jest ważne, szczególnie gdy dotyczy to twojego wnętrza, osobistego »ja«, twojego sumienia. Te wewnętrzne podpowiedzi są szczególnie ważne i choć brzmią jak tchnienie na wietrze, to są cenniejsze niż twoje tępe rozmyślanie. I gdy wokół ciebie będą się działy różne zjawiska wręcz szokujące, ty musisz pamiętać o odczuciach z wnętrza płynących, gdyż to one wyprowadzają cię z każdej trudnej sytuacji, nawet wtedy, gdy twój rozum nie będzie miał wyjścia i będziesz produkował tylko same wątpliwości.

I aby mieć czyste odczuwanie, aby być czujnym wewnętrznie nie możesz dać się zdominować przez mózg twój przedni, ulec strachowi, czyli bać się, bo to ciemności, które natychmiast odetną cię od ciebie samego prawdziwego, od twojego ducha i sparaliżowany idziesz w zatracenie, stajesz się łatwym łupem, żeruje na tobie ciemność, aż już ciebie nie będzie.

Dlatego należy utrzymywać cały czas stan czujności wewnętrznej, inaczej już was nie będzie wśród żywych duchowo czyli wewnętrznie.

Sami się już wkrótce o tym przekonacie. Czy zdążycie się tego nauczyć? Życie na was wymusi, aby przetrwać. Do czterech umiecie liczyć, to pamiętajcie; co czwarty, piąty przeżyje wydarzenia, reszta w zatracenie na waszych oczach.

Popatrzcie na Greka, tam jedno wydarzenie sieje w skutkach zwrotnych w całym kraju spustoszenie, czy to przypadek, pomyślcie i odczujcie, a będziecie mieć pewność. Jaka siła musi pobudzić młodych ludzi do tak skrajnych czynów, a to przecież był tylko jeden impuls.

Patrzmy szerzej, pojawią się nie mniej tragiczniejsze sytuacje, a wy będziecie przymuleni patrzeć dalej, aż wam spalą chałupę, dobytek i ziemska rodzina przy życiu wam się nie ostanie, i co wtedy powiecie, że straszę, czy dziś nie mówię jak tego uniknąć, bo widzę nadchodzący rozwój wydarzeń.

Pomyślcie, a potem krzyczcie, odczujcie i wyciągnijcie wnioski jak jeszcze potraficie, przecież macie być czujni wewnętrznie i logiczni, pamiętajcie, a może przeżyjecie fizycznie i duchowo.

Czas pokaże co zrobicie, w Świetle wydarzenia już zachodzą, przed 1 września 1939 roku też wielu nie brało pod uwagę tak wielkiego narodowego nieszczęścia.

Czy z historii potraficie wyciągać wnioski? Pewnie nie, bo byście byli duchowo żywi, a wy przecież nadal jesteście martwi, a Ja piszę waszą mowę pogrzebową do waszej krypty, będziecie mieli szczęście jeżeli wam ktoś grób wykopie i odprowadzą wasze ziemskie ciało w kondukcie pogrzebowym, bo duch wasz trafi na pewno do leja rozkładu. Co czwarty, piąty przeżyje, pamiętajcie o tym!

Sędzia Boży!

gru 08 2008 CÓŻ ZA NIEBAGATELNA NAGRODA WAS SPOTKAŁA?...
Komentarze: 0

CÓŻ ZA NIEBAGATELNA NAGRODA WAS SPOTKAŁA?

452.

I zamiast podążać ludzkość drogą rozwoju duchowego, to wszyscy poszli drogą upadku rozumowego!

Zamiast rozwijać skrzydła w Miłości, wy przeniknęliście się jadem ciemności.

I jak teraz wyglądacie?

Trochę głupkowato, z nadętym waszym mózgiem przednim, tak podobni jesteście do dyni. Po prostu rewelacyjne odwrócenie od Światła, szlachetnych wartości, a całkowite przylgnięcie do tła ciemności. I choć to ciemne tło już dziś nie istnieje, to wy nadal hołdujecie fałszowi swojego nadmiernego myślenia, próbujecie zastąpić swojego ducha, a to się na was mści dzisiaj waszym upadkiem całkowitym, nawet moralność wasza jest zwiędła, dobrze przegnita, to już ferment.

Nie można wam już niczego klarować, wy nie macie już zdolności posłuchu Prawdy, przestaliście nad sobą panować, to nie wy, to ktoś inny. Straciliście swoją tożsamość osobistą, staliście się jedną wielką mogiłą, głęboką, ciemną i bez wyjścia. I tak powstały wasz grób duchowy trzeba już zasypać, choć wcześniej go wypalę ogniem Bożym i zaleję wodą z Nieba, aby czysty ekstrakt duchowy zebrać oczyszczony i przekazać gdzie trzeba, resztę pogrzebać.

Pewnie już się cieszycie, że wszelkie zło już nie będzie mogło powstać, ale dla was już bez pożytku, wasza dzienna świadomość duchowa przestała istnieć.

Dziękujmy Stwórcy za ten oczyszczający proces, złu pozwolono upaść!

Jezus Chrystus, Syn Boga