CZYŻBYŚCIE NIE WIERZYLI?
Komentarze: 0
CZYŻBYŚCIE NIE WIERZYLI?
494.
Wszelkie wartości dobre od was odeszły, czekacie już tylko na wydarzenia końcowe, której próbkę niewielką mają Włosi u siebie. A miasto Rzym, oparcie dla fałszywej religii chrześcijan papieskich, przeżywa koszmar. Już tylko potraficie czekać na zniszczenie wszystkiego, co was otacza, wielu pod tym wszystkim znajdzie swój ziemski cmentarz.
Natura zrealizowała przecież wasz codzienny koszmar, który tworzycie swoją myślą, swoim słowem i ziemskim czynem, to przecież skutek zwrotny waszego całego bytu, widać, że nic dobrego wam nie przyniósł, macie koszmar.
Widać więcej zachodzących zjawisk; poruszacie się w małych grupach, a wokół was zgliszcza, zburzone budowle i ludzka pustka, ocaleli błąkają się już wiele dni nie mając miejsca, gdzie mogli by znaleźć przystań. Szok i przerażenie wielu będzie miało za wiernego towarzysza jeszcze dość długo.
Cóż, poczekam, aż ten obraz stanie się waszą rzeczywistością, bo dziś szopki w kościołach, w waszych domostwach i na ulicach odprawiacie na całego, Ja w tym nie widzę nic, co miałoby znamiona Prawdy, oprócz waszego haniebnego morderstwa Słowa.
Już długo nie będę musiał czekać, aż zaczniecie się przeobrażać wewnętrznie, przymuszeni zachodzącymi zjawiskami. Wszelkie nieszczęście ma szeroko otwartą bramę do was i szerokim nurtem płynie wam naprzeciw.
Biernie czy aktywnie zaczną wydarzenia was nieść naprzeciw już wiecznej zgubie i już nie potraficie tego odwrócić od siebie, czekacie na osobistego dostawcę nieszczęścia.
Jezus Chrystus Sędzia Boży.
Dodaj komentarz