JUTRZENKA WAM ZGAŚNIE!
Komentarze: 0
JUTRZENKA WAM ZGAŚNIE!
358.
I gdy wy myślicie, że jeszcze coś możecie zrobić i osiągnąć ziemskiego, to ja widzę, że duchowo odcięci jesteście od dobrego.
A wszystko, co dobre jest dziś dla was, to materialnie chory wasz wydumany świat. Nic z rzeczy materialnych, które nie wspierają ducha waszego, nie ma znaczenia żadnego. Za to wiąże was całkowicie w materii i swą mocą przygniata całkowicie, a pozostałych wabi swą zgnilizną, aby ich również wciągnąć na sam dół.
W dole tym widać kto siedzi, dumając że żyje, tam cały zakon ciemnych ze swą wielką kościelną, świecką, religijną, sekciarską, naukową bracią.
Każdego i całej tej organizacji wiedza, to właśnie ten dół, jego najskrytsze miejsca owiane tzw. tajemniczością.
Śmieszne dla tych wszystkich, co ominęli ten dół, tych niewielka część.
Dół ten wraz z wami obecnie wydarzenia zasypują, to wam już znana siła żywiołów działa, bo i po co w nowym Królestwie Czystości i Trójjedyności Bożej ten cały smród.
Wam on potrzebny, lecz nie mi i moim towarzyszom!
A przecież dół zasypać można szybko, wystarczy, aby powróciło tam wszystko, co kiedyś wydobyto np. demony waszej przeszłości i teraźniejszości. Wystraszycie się? Mało prawdopodobne, ale wasze przeżycia szybkie i gwałtowne zniszczą waszą duszę szybko. Wystarczy, że Boży palec naciśnie »enter«, i nie będzie można przywrócić już utraconej duszy, ten proces jest nieodwracalny.
Dalej sączycie swoje winy z krwią na rękach, czas już przypomnieć sobie, co to jest!
I to wszystko w was ożyje i prochy łykane wam nie pomogą, one wzmocnią tylko przeżywanie.
I co się okaże? Otóż będziecie mocniej, coraz silniej dociskani, aż Światło wydusi wszelką ciemność, którą głęboko wchłanialiście w swoją duszę miliony ziemskich lat. A ponieważ wąż, narzędzie Lucyfera, wasz nadmiernie rozbudowany rozum tego nie puści - to wasz grzech pierworodny -, to ziemskie ciało nie wytrzyma i upadnie raz na zawsze, koniec w was świadomego bycia. Poczujecie się jak chorzy psychicznie, którzy w sobie nie kontrolują już żadnych procesów fizycznych np.: pełne rozwolnienie 24 godz. na dobę, uderzanie we wszystko przy ciągłych upadkach odczuwając ból jak przy rwaniu zęba u dentysty. Jest wiele jeszcze przykładów i możecie się w tej dziedzinie nazywać »specjaliści«.
Dlatego Ja Bóg, Syn Boga Trójjedynego mieszkam z wami, bo przez swoją obecność mogę wam stanąć na drodze do leja ciemności i was zawrócić.
Mnie ciemność nie sięga w żadnej swej formie, tam nic mnie nie ciągnie.
To jest łaska mojego Ojca, Boga, którego częścią jestem, dla tych, którzy mnie, bramę rozpoznają i zawrócą. Otrzymując siłę Miłości, aby z drogi do dołu ciemnego się odwrócić.
Dalej kierowani Słowem Miłości, Słowem Graala, znajdą pod stopami bezpieczny grunt, Światło poprowadzi ich dalej w ich mowie, myślach i czynach do raju, lecz wcześniej Królestwo Tysiącletnie przed nami.
Ja ze swoimi apostołami i uczniami już tam jestem, zamek Graala jest dla was mocnym oparciem.
Teraz szansa przed waszymi duchami jasno się rysuje w budowie i poszerzaniu Królestwa Bożego, jego odblasku.
Zawsze pierwszym, gdzie największy wysiłek osobisty jest potrzebny, najwięcej miłości, potem będzie inaczej.
Cóż, określiłem wasz stan jednoznacznie. Każdy, kto odebrał moje Słowo, wychodzi Bogu i moim apostołom naprzeciw, ofiarowując całego siebie na zawsze, na całą wieczność, zgodnie z prawem Bożym.
Nie popełnijcie błędu trzech króli, którzy mieli to samo uczynić 20 wieków temu, mieli ofiarować sami siebie i prostować Światłu drogi na Ziemi całym swym majątkiem.
I w Prawdzie mnie poznali docierając do mnie przez swoje oświecenie wewnętrzne, lecz wzniosłe duchowe zamienili na niepozorne ziemskie (dary).
W ten sposób ich życie przestało już mieć sens.
Baczcie, aby po tym Słowie was to nie spotkało.
Pasywne trwanie, to negatywne zdanie.
Te Słowa docierają do wszystkich na tej Ziemi i Wielkiej Materii, i aby brzmiały w was coraz mocniej, aż rozpoznacie drogę do Ojca przez Syna, do Boga przez Miłość, którą Jestem.
Dodaj komentarz