maj 04 2008

I CHOCIAŻ NIE WIEM JAKBYŚCIE SIĘ WYSILALI!...


Komentarze: 0

I CHOCIAŻ NIE WIEM JAKBYŚCIE SIĘ WYSILALI!

12.

To i tak wyczuwanie i zrozumienie zależy od stanu waszego wnętrza, od jego ruchliwości, stopnia rozżarzenia.

Mi wystarczy chwila, a wam niekiedy lata, aby coś pojąć, zrozumieć lub wyczuć, co do was się garnie w jakiejkolwiek formie.

Obrazy z ducha są wyraźne i je czyta się doskonale swym narzędziem z ducha, z zanurzenia, z wnętrza, pasywność w tym przypadku jest niewskazana.

Czy nie wstyd wam, gdy ktoś bliski ciągle wam podpowiada, wręcz zmusza do duchowej czy ziemskiej aktywności, czy dobrowolnie nie stać was już na wysiłek, na wewnętrzną i zewnętrzną aktywność, przecież przy jedzeniu przy stole nie jesteście pasywni w swym zachowaniu, tu pomagają wam wasze zmysły jak w każdej innej ziemskiej czy duchowej czynności.

Dlatego tak żyjecie jak odczuwacie i myślicie, wszystko jest zbyt wolno. Siła narastająca i płynąca obecnie z góry na Ziemię wymaga mocnej wewnętrznej uwagi i aktywności, która mocno musi się uzewnętrznić w działaniu każdego, tu nie może wasze lenistwo się przejawić w żaden sposób. A ci co są blisko mnie mogą się szybko zatracić pomimo, że jeszcze wczoraj byli akceptowani. Siła Światła odrzuci każdego, kto sobie trzyma coś starego z przeszłości; cechę, wadę, skłonność… ona nie współbrzmiąc ze Światłem będzie odpychana, niekiedy może pomóc agresja, cecha Lwa, ryknę i po bólu, tematu już nie ma i tego co go dotyczy.

Dlatego jest przymus z Woli Bożej, z prawa na was się przejawiającym, on musi się na was zamanifestować pokazaną cechą, ułomnością, z którą musicie się pożegnać lub ja pożegnam się z wami, tu działają Siła i Światło, w którym stoję mocno zakotwiczony na tej Ziemi w Wielkiej Materii, w moim obecnym Królestwie.

Wysilajcie się duchowo i w każdej formie możliwej się rozwijajcie, wyciągajcie wnioski logiczne dla siebie i dla innych, to takie oczywiste.

Mogę pomóc tylko tam, gdzie moja pomoc może w was zakotwiczyć, dla duchowo powolnych i ociężałych nie ma miejsca przy mnie i w Królestwie. I będziecie na Ziemi stale podążali do góry, to wasz wzlot i zwycięstwo, lub podążali w dół, to wasza klęska, upadek i rozkład już na zawsze, to czas ostateczny, który pozwolono ujrzeć mojemu uczniowi Janowi około 2000 lat temu i choć objawienie mocno zostało zmienione, to jego sens i treść dziś już widzicie za oknami waszego życia, to wasz dzień codzienny. Zgliszcza i popiół starego, które użyźniają jednak glebę, która w ramach mojego dzieła z łaski i z woli mojego Ojca, a waszego Pana i Boga daje dorodny i obfity owoc, więc ludzkie ziemskie duchy do dzieła, piszcie, dzwońcie, rozmawiajcie i czytajcie, znajdziecie odpowiedź na wszystkie wasze rozumowe pytania, rozwieje wasze wątpliwości i wzmocnię waszego ducha, do dzieła i przed siebie, przecież jest nowy dzień pełny inspiracji płynących z waszego ducha, a nie z rozumowych rozmyślań i dumań, to nie Rosja, a wolny duchem naród wybrany przez Boga, Polska!

Jezus Chrystus namiestnik Boga!

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz